Baya Beach Aqua Park (ex Les Quatres Saisons)

Nie jesteśmy wymagający, przed przyjazdem zawsze sprawdzamy informacje o kraju i wiemy na jakie warunki się nastawiać. Nigdy nie oczekujemy złotych klamek, bo są one nam niepotrzebne. Chcemy spędzić czas pozytywnie, w normalnych warunkach. Po wielu przeczytanych opiniach lekko obawiałam się pobytu ,tym bardziej że wykupiliśmy pokój promo. Jakie było nasze zaskoczenie, gdy dostaliśmy super pokój w budynku obok recepcji. Należy pamiętać że jest to Tunezja, warunki inne niż u nas. Pokój był czysty. W łazience działało wszystko co powinno. Pościel czysta, widok na mały basen i morze. Widać we wnętrzu, że hotel ma już swoje lata, ale nie mieliśmy nic czego można było by się przyczepić. Klimatyzacja działała przez cały pobyt. Pokoje sprzątane codziennie, codziennie wymieniane ręczniki. Jedzenie przepyszne, większość świetnie doprawiona. Wybór jest naprawdę duży, niektóre dania się powtarzały ale codziennie było też coś nowego. Desery różnorodne, owoce, warzywa, przepyszne lody. Trafiliśmy na kolację gdzie większość dań była tunezyjska, super sposób by spróbować lokalnych dań. Skorzystaliśmy także z restauracji Ala carte, gdzie jedzenie także było dobre. Obsługa sympatyczna, kelnerzy i barmani zawsze uśmiechnięci, nie mieli problemu z zamówieniami, i nie oszczędzali na napojach. Pracownicy hotelu nie są nachalni, naprawdę pozytywnie nastawieni do gości. Baseny ok, morze blisko, ze super plażą. Raz nam się zdarzyło że była zaśmiecona glonami, ale na drugi dzień nie było po nich śladu. Była także sprzątana codziennie rano. Wejście do morza łagodne, piaszczyste. Nie mieliśmy problemu ze znalezieniem wolnych leżaków. Lokalizacja hotelu jest super, poza hotelem szybko można znaleźć taxi. W pobliżu znajdują się różne sklepy, restauracje, bankomaty, kluby. Kilka km do farmy krokodyli, jak i do Midoun. Hotel znajduje się w sąsiedztwie innych hoteli oraz klubów, więc nocami słychać muzykę z okolicy. Często nocą strzelały fajerwerki, z kierunku plaży, ale trwały tylko kilka minut i były max do 23. Hotel ma swoje lata, co widać. Ale jest czysty, obsługę sprzątająca widać cały czas. Jedyna rzeczą która nas denerwowała były natrętne muchy, ale raczej nie jest to wina hotelu tylko taki urok Tunezji. Nie jest ich wiele, ale znajdzie się jakaś co uparcie drażni np na leżaku. Karalucha też spotkaliśmy, ale spotykamy je w wielu innych krajach i nie mamy z nimi problemu, taki urok ciepłych krajów.

Zalety

Jedzenie jest naprawdę dobre. Kelnerzy, barmani przesympatyczni.

Parter z karaluchami. Słabe dbanie o czystość. Wizualnie ładny hotel

Zalety

Wizualnie zabudowania i otoczenie zieleni, baseny super

Wady

Parter z karaluchami

Na Djerbę wybraliśmy się razem z mężem, skuszeni ofertą hotelu na 9 nocy w świetnej cenie. Nie mieliśmy wygórowanych oczekiwań – chcieliśmy po prostu zmienić klimat, naładować akumulatory słoneczną pogodą i połączyć przyjemne z pożytecznym, czyli trochę odpocząć i trochę pozwiedzać. Hotel nie jest pierwszej świeżości i widać na nim znaki upływu czasu, jednak wszystko było adekwatne do ceny, jaką zapłaciliśmy. Dostaliśmy pokój czteroosobowy (kilka dolarów pomogło 😉) na ostatnim piętrze z pięknym widokiem na morze. Łazienka wyposażona była w prysznic, umywalkę, toaletę i suszarkę (widoczne ślady użytkowania). Łóżko miało wygodny materac, a na balkonie znajdowały się krzesełka. W pokoju była lodówka, szafa i sejf (płatny dodatkowo). Brakowało czajnika. Pokój był codziennie sprzątany, a ręczniki wymieniane. Telewizor miał głównie francuskie i tunezyjskie kanały, a klimatyzacja działała do końca września. Meldowanie trwało dość długo, ale przylecieliśmy w nocy, a w recepcji była tylko jedna osoba. Kompleks hotelowy składa się z głównego budynku sąsiadującego z innym hotelem oraz tzw. „haciend” – piętrowych apartamentów. Na terenie są cztery baseny: jeden ze zjeżdżalniami, dwa głębokie (do 2,20 m) oraz brodzik dla dzieci. Dla osób szukających spokoju – na tyłach hotelu znajduje się czwarty, bardziej kameralny basen. Ogromną zaletą hotelu jest jedzenie. Do dyspozycji gości jest jadalnia z zewtnętrznym tarasem. Posiłki są różnorodne – każdy znajdzie coś dla siebie. Bardzo polecam pizzę 😊 – do wyboru jest też drób, wieprzowina, ryby oraz owoce morza. Duży wybór owoców, warzyw i słodkości. Obsługa jest nienachalna i sympatyczna, niektórzy rozumieją i mówią po polsku. Alkohol w opcji all inclusive – jak to zwykle bywa – niezbyt mocny, ale płatne trunki są już dobrej jakości. Ręczniki plażowe są płatne. Do plaży jest około 200 metrów. Hotel znajduje się w samym centrum miasteczka Midoun, więc blisko stąd do sklepów, gdzie warto kupić pamiątki. Codziennie organizowane są animacje, m.in. zumba i aerobic. WiFi działa w lobby. Podsumowując – polecam ten hotel dla rodzin z większymi dziećmi. Większość turystów stanowią Francuzi, ale było też sporo Polaków. PS. Pozdrowienia dla (...), z którymi miło spędzaliśmy czas! 💛

Zalety

-jedzenie -baseny -bliskość plaży -bliskość sklepów

Wady

Cena adekwatna do jakości. Muchy.

Czystość- hotel w miejscach ogólnodostępnych jest czysty ( baseny, plaża, jadalnia, bary). Jeżeli chodzi o pokoje to na pierwszy rzut oka tak sobie ale człowiek się przyzwyczaja i ogólnie jest ok. Nie są to pokoje ze zdjęć, ale w miarę ogarnięte. Trzeba zabrać własną suszarkę do włosów. Można by się przyczepić do pleśni i grzyba ale w warunkach wilgoci to nic dziwnego tym bardziej że ludzie mają ciągle klimę włączoną i pozamykane okna. Nie są to duże ilości - dla nas akceptowalne i dramy nie robiliśmy- byłam w gorszych hotelach i to w Polsce. Warto obejrzeć pokój ze względu na karaluchy- podczas pobytu spotkaliśmy 3 na korytarzach, ale była naturalna selekcja - za moment stado mrówek i karalucha nie było. My mieliśmy ze dobą spray Bross - spiskałam pod drzwiami i żaden insekt do pokoju nie wszedł. Co do funkcjonowania: Wyżywienie- smaczne, każdy znajdzie coś dla siebie, woda butelkowana dostępna w barach, Baseny, plaże- leżaków wystarczy dla każdego , warto mieć swoje ręczniki, do plaży blisko Animacje- nie braliśmy w nich udziału ale ludzie dobrze się bawili Obsługa- uprzejma, zawsze pomogli Plaża- piaszczysta, woda płytka, ciepła i czysta. Atrakcje- wycieczki fakultatywne fajne, na plaży wielbłądy, konie, pontony itp. oczywiście płatne. Ogólnie pobyt oceniam na bardzo udany. Należy pamiętać że Dżerba to wyspa turystyczna, a kraj ubogi więc poza hotelami jest brudno. Sterty śmieci, odpadów. Mimo to uważam, że warto spędzić tam wakacje bo było naprawdę fajnie.

Zalety

Czystość w częściach wspólnych, baseny, plaża, wyżywienie. Cena za pobyt. Super pobyt- nie chcieliśmy wracać.

Wady

W pokojach mogliby zawalczyć z grzybem/pleśnią tym bardziej, że nie są to duże ilości. My mieliśmy w jednym miejscu w łazience na suficie i tak samo w pokoju. Tak jak pisałam ilości akceptowalne.

Wybierając ten hotel skusiło mnie mnóstwo pozytywnych opinii, niestety okazały się mało wiarygodne z tym co zastaliśmy. Pokój dostalismy w piwnicy z ogromnym grzybem, który było czuć zaraz na wejściu. Po wielu prośbach został zmieniony. Niestety to nie koniec niespodzianek. Obsługa pracująca za kare. Przez cały tydzień ani razu nie był czyszczony basem ze zjeżdżalniami a w basenie dla dzieci przez dwa dni pływały kupy . Na plaży smród i miny w piasku w postaci kup wielbłądzich. Jedyny plus jaki się nasuwa to jedzenie a poza tym dramat. Nie oczekiwałam złotych klamek ale to co zastaliśmy przechodzi ludzkie pojęcie. Nie polecam hotelu... To chyba moja pierwsza taka negatywna opinia o jakimś miejscu.... Przykre ale prawdziwe...